HISTORIE NASZYCH PACJENTÓW
Kinga miała 19 lat, kiedy zdecydowała sie oddać cześć swojej watroby i przeszła operację w celu
jednoczesnej transplantacji jej cześć watroby do swojej krytycznie chorej mamy.
Obie Panie nadal czują się bardzo dobrze, juz ponad 10 lat po operacji.
W międzyczasie a Kinga ukończyła szkołę pielęgniarską i oferuje swoja pomoc rowniez innym pacjentom w codziennej pracy.
Gratulujemy!
Teresa przeprowadziła się wraz z rodziną do Chicago z południowej Polski wiele lat temu.
Otrzymała nerkę od swojego brata Mariana, dzięki czemu była na hemodializie tylko jeden miesiąc.
Oboje nadal czują się sie bardzo dobrze, nerka dziala bardzo dobrze.. Wlasnie teraz, we wrzesniu obchodzą 10 rocznice operacji.
Serdeczne gratulacje!
Mallory (powyżej) cierpiała na cukrzycę typu 1, od małego dziecka. Pomimo optymalizacji terapii insulina cierpiała na nagle, nie zapowiedziane i groźne dla życia ataki niskiego poziomu cukru we krwi i zabuarzenia świadomości.
Mallory otrzymała u nas przeszczep wysepek trzustkowych i od 7 lat nie stosuje insuliny.
Polski "zespól" opiekowal sie Mallory, po prawej- mąż - Wojciech, po lewej pielęgniarz Tomasz.
W wieku 65 lat Stanisław był bardzo zestresowany dużą ilością wizyt w szpitalu i przygotowań do przeszczepu nerki, szczególnie, że mówił biegle tylko po polsku. Patrycja zaopiekowała sie Panem Stanisławem w czasie przygotowań. Ona też zadzwoniła do niego z informacja, że znalezlismy dla niego idealnego dawce (pefect match) i to tylko 1 miesiąc od wpisania na liste oczekujących..
Karolina opiekowala się Panem Stanisławem w szpitalu po operacji, a Józefa przejęła jego opiekę ambulatoryjną po szpitalu w przychodni.
Pan Stanislaw cieszy się, że moze opowiadac o swoich dolegliwościach po polsku, a nasze pielęgniarki, że mają okazję ćwiczyć język polski.
Pani Irenka mówi tylko po polsku. W wieku 75 lat otrzymała przeszczep nerki.
Najpierw koordynatorka Patrycja przez kilka lat pomagala sie Pani Irence przygotować do operacji. Pielęgniarka Karolina zajęła się opieką rozmawiając po polsku w szpitalu (po lewej), a Józefa przejęła się opieką podczas wizyt poszpitalnych w przychodni (po prawej).
Pani Irenka jest bardzo wdzięczna dawcy jej nerki i jego rodzinie. Postanowiła im bezpośrednio podziękować. Koordynatorka Patrycja pomagała w pisaniu listów po angielsku do rodziny dawcy, a teraz w pierwsza rocznice transplantacji Pani Irenka przygotowuje sie do pierwszego spotkania. z rodzina dawcy.
Spotkanie Pani Irenki z rodzina dawcy nerki
W pierwsza rocznice swojej operacji przeszczepienia nerki, Pani Irenka zaprosiła rodzinę Mary- jej dawcy do Chicago. Było to ich pierwsze, bardzo wzruszające bezpośrednie spotkanie. Pani Irenka gorąco podziękowała i podkreśliła jak bardzo dar Mary polepszył jej życie. Rodzina Mary była również bardzo szczęśliwa widząc bezpośrednio mimo tragedii, jak Mary przyczyniła się uratowania życia innych osób.
W czasie rozmowy okazało się ze Pani Irena i Mary były bardzo podobne, obie zawsze uśmiechnięte i pogodne, pełne energii, kochające zwierzęta. Również mama Mary i Irenka są bardzo podobne, maja podobne charaktery i zaprzyjaźniły się jak siostry. Pani Irenka znalazła nowa rodzinę.
Pani Irenka i rodzina dawcy
Patrycja czuwa nad Irena przed i po operacji, a Karolina w szpitalu.
Pani Irenka i rodzina dawcy
RYSZARD
żyje z przeszczepioną
nerką od 34 lat !
Pan Ryszard żyje z przeszczepem nerki od 34 lat! Kiedy miał 26 lat, otrzymał swoją pierwszą nerkę, która funkcjonowała 11 lat. Następna nerka została przeszczepiona od ojca i funkcjonuje do dziś od 23 lat. Wkrótce będzie wymagał trzeciego przeszczepu, chociaż jeszcze na razie potrzebuje dializoterapii..
Mając przeszczep Pan Ryszard musi brac codziennie leki immunosupresyjne, aby nie doszło do odrzucania i utraty przeszczepu. Jednym ze skutków ubocznych tych leków są zmiany skórne, w tym nowotwory skóry, które pod opieką dermatologa zostały skutecznie wyleczone.
Pomimo tego, Pan Ryszard jest szczęśliwy i podkreśla że przeszczep nerki pozwolił mu na normalne życie, założył rodzinę i wychowałdzieci. Rozwijał się też zawodowo, jest profesorem akademickim jednej z uczelni w Chicago.
Serdeczne gratulacje dla Pana Ryszarda i jego rodziny!
Irenka (79 lat)
swietuje juz 4 lata
z przeszczepioną nerką !
Daria
odstawiła całkowicie insulinę
po przeszczepie wysepek trzustkowych!
Daria
od dzieciństwa cierpiała na bardzo silne nawracające silne bole brzucha. Okazało się wynikalo to z przewlekłego zapalenia trzustki i jedynym ratunkiem była operacja polegająca na wycięciu całej trzustki.
Bole brzucha minęły, ale przez kilka kolejnych lat Daria zmagała się z cukrzyca często wymagając leczenia szpitalnego.
W końcu Daria otrzymała przeszczep wysepek trzustkowych, który pozwolił jej odstawić całkowicie insulinę. Teraz jDaria uż może cieszyć się życiem bez bólu brzucha i bez cukrzycy, i wychowywać swoja córeczkę Maję.
.
Serdeczne gratulacje dla Darii i mamy Sylwii!!
Celina otrzymała przeszczep nerki i trzustki jednocześnie, nie musi już chodzić na dializę ani brać insulinę.
Celina
walczyła z cukrzyca przez wiele lat. Niestety powikłania postępowały i pani Celina stopniowo straciła funkcje nerek i musiała rozpocząć dializę, trzy razy w tygodniu po kilka godzin co dużym stopniu utrudniało jej codzienne życie i prace zawodowa. Po wstępnych badaniach została zakwalifikowana do transplantacji. Kilka miesięcy temu otrzymała przeszczep neki i trzustki. Jej jaksoc życia znacznie się polepszyła. Nie musij ezdzic na dializy, nie musi brać inuliny, ma dużo lepsze samopoczucie i więcej energii do życia.
Serdeczne gratulacje dla Pani Celiny!!